From Russia with Love!
Pozdrawiamy z Rosji – z St. Petersburga! Doświadczamy tutaj zupełnie czegoś innego – wszystko jest większe, wszystko jest bardziej złote, wszystkiego jest za dużo. – Adam
Update – 22.08.2013
do obejrzenia większej ilości zdjęć zapraszam: tutaj
Rosja przywitała nas mżawką, chmurami i wszechobecnym drutem koczlastym na każdym płocie. Tak wyglądało otoczenie lotniska Pulkovo. Jadąc po imponujących autostradach, których swobodnie możemy im pozazdrościć, za oknem dostrzegamy przejaw pierwszej rosyjskości, gigantyczne wieżowce mieszkalne. Nie mówię tu o skromnych falowcach, lub budynkach z wielkiej płyty na Żabiance. To były prawdziwe giganty, kilkudziesięciokondygnacyjne betonowe bryły wspinające się do nieba. Był dla nas przedsmak stylu rosyjskiego – nie ważne jak, ważne żeby było wyżej, więcej, mocniej, a jak okazało się później, także bardziej bogato.
Centrum Petersburga, a zwłaszcza sam Nevsky Prospekt jest niesamowity, zaraża śmiałością, zmusza do poderwania głowy z horyzontu i podziwiania. Otaczające fasady budynków oszałamiają pięknem, przepychem, elegancją. Zwykły Europejczyk, potajemnie myślący o Rosji jak o zapchlonej dziurze pomiędzy nowoczesną Europą a tajemniczą Azją, dostanie od tego miasta mocnego pstryczka w nos. Pewne jest, że niezależnie ile czasu minie, nigdy nie uda nam się odbudować naszych miast w taki sposób, jak udało odrestaurować się Petersburg. U nas, w Polsce, zawsze brakuje pieniędzy, albo są problemy z konserwatorem zabytków, przez co połowa willi we Wrzeszczu się rozpada. Rosjanie na pytanie „jak wam się udało tak pięknie odbudować miasto po wojnie?”, odpowiadają „Panienko, przecież wojna skończyła się już tak dawno”. – Marta
do obejrzenia większej ilości zdjęć zapraszam: tutaj
Witajcie Dzieci,
Zawsze gdy oglądam Adasia zdjęcia organizuję swój prywatny konkurs na to, które jest dla mnie najlepsze.
Tym razem mam prawdziwa trudność z wyborem ale dlatego, że zdjęcia w większości są doskonałe i poruszające.
Oczywiście serce najbardziej bije mi do Waszego zdjęcia , jednak przyznaję , iż cała sesja jest niezmiernie udana.
Już czekam na następne.
Całuję – Mama
Super zdjęcia! Oczy jak i serce śmieje się do Was, ale i do……… Peterhofu- wracają wspomienia. Ten pałacyk cara Piotra podobał mi się bardziej niż Ermitraż carycy Katarzyny.Przesyłamy Wam buziaki.
mama Aldona i cała reszta.
Tak ładnie razem wyglądacie.
to co tam jest takiego pięknego zostało zbudowane przed komunizmem… To miasto świadczy do dzisiaj jak Rosja cała byłaby piękna, gdyby nie totalitaryzm i nieszczęsny XX wiek. Pozdrawiam w waszych doświadczeniach. Zadzwońcie po powrocie. Wuja Artur